Węzeł kolejowy w Sierpcu

Dworzec kolejowy w Sierpcu. Dwudziestolecie międzywojenne. Fot. nieznany.


 KOLEJ W SIERPCU – PIERWSZOWOJENNE „WĄSKIE TORY”

Cały okres zaborów, to czas wyczekiwania dla sierpczan kolei żelaznej. Nawet reaktywowanie w 1867 roku powiatu z siedzibą w Sierpcu nie przybliżyło „żelaznych dróg” nawet na kilometr w stronę Sierpca. Najbliższa stacja kolei znajdowała się w Mławie.

Pierwsze tory „zawitały” do Sierpca w 1916 roku, kiedy to niemiecka armia wybudowała wąskotorową linię kolejową na trasie Lubicz-Sierpc. Miała ona służyć głównie wywozowi zrabowanego mienia i płodów rolnych na zachód. Z upływem czasu linię wydłużono do Nasielska. Stacja kolejki znajdowała się w północnej części miasta, w okolicach cmentarza parafialnego, przy ul. Kościuszki. Linię do Nasielska przebudowano po 8 latach na normalnotorową, a linia w kierunku Lubicza i Torunia funkcjonowała jako wąskotorowa jeszcze do końca lat trzydziestych XX wieku.


KOLEJ NORMALNOTOROWA – DŁUGO WYCZEKIWANE OTWARCIE

Po odzyskaniu niepodległości rozpoczęto prace nad budową nowych, wariantowych połączeń między terenami dawnych zaborów. Jednym z nich miała być linia łącząca Nasielsk z Toruniem i będąca najkrótszym połączeniem między Warszawą i Toruniem. Do prac przystąpiono na podstawie ustawy z dnia 11 kwietnia 1919 r. Rozpoczęto je jeszcze w warunkach wojennych, przerywając na czas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. Prace polegały na przebudowie istniejącej linii wąskotorowej na linię o normalnym prześwicie torów. Prace skupiły się na odcinku Raciąż – Nasielsk. Główne utrudnienia napotkane na budowie wynikały z braku dokonania przez Niemców wywłaszczenia zajętych obszarów, przebiegu linii częściowo wzdłuż drogi, dużych spadków i łuków o małych promieniach. W czasie budowy utrzymywano normalny ruch na linii wąskotorowej. Ruch otwarto w 1. poł. 1924 r.

Otwarto wówczas dworzec w Sierpcu (więcej na jego temat >>).

W kolejnych latach aż do 1938 roku, otwarte zostały linie do Płocka (1934),  Torunia (1937), i Brodnicy (1938). W pobliżu zbudowano: wieżę ciśnień według znormalizowanego projektu z lat 20 (jej analogie znajdujemy w wielu miastach Polski), budynki magazynu towarowego, wagę i kolonię domków kolejarskich. Brak jest danych o istnieniu w tym czasie w Sierpcu parowozowni.

W latach 30. wybudowano trzy modernistyczne nastawnie, dokonano niewielkiej korekty układu torowego stacji oraz wybudowano niewielką parowozownię w miejscu istniejącej.

W czasie wojny stacja była intensywnie wykorzystywana przez okupanta. Rozbudowano parowozownię, a obok istniejących obiektów wybudowano tymczasową, prowizoryczną halę, która miała służyć do czasu wzniesienia nowej. Koniec wojny przerwał prace, a budynki uległy zniszczeniu. Jednak zachowane niemieckie plany wykorzystano do kontynuacji prac. W latach 50. XX w. zakończono budować nową halę parowozowni. Jest to ceglany, czterostanowiskowy obiekt na planie prostokąta z wjazdem od jednej strony (parowozownia czołowa) o architekturze typowej dla dla kolei niemieckich lat 30. i 40.

Ciekawym jest fakt, iż jeden z przodujących na Mazowszu węzłów jakim był Sierpc nie posiadał nigdy tak typowego urządzenia jakim jest obrotnica.  Wymyślono jednak sposób na szybkie obracanie parowozów. Otóż w okolicy lokomotywowni,  obecną ulicę Dworcową przecinają dwie pary pojedynczych, pozarastanych obecnie torów. Jest to fragment urządzenia zwanego potocznie trójkątem. Jest to łatwiejszy i tańszy sposób obracania pociągu. Otóż na taki oddzielny tor wjeżdżał pociąg i przejeżdżając kilka metrów mijał zwrotnicę, następnie wjeżdżał na dodatkowy drugi tor i po chwili pojawiał się na pierwszym torze już obrócony.

Charakterystyczne w sierpeckim węźle jest to, że patrząc od strony Torunia czy Brodnicy najpierw znajduje się tzw. grupa towarowa, a dopiero po przejechaniu jej wjeżdża się na stację osobową. Całość ruchu na stacji jest zawiadywana z trzech nastawni, z czego dwie znajdują się na jej krańcach, natomiast jedna mniej więcej na styku grupy towarowej i stacji osobowej. Stacja posiada trzy perony i obydwie linie przechodzące przez nią, nie są zelektryfikowane. Dominują semafory kształtowe. Kasy znajdowały się w budynku dworca, obecnie są jednak nieczynne.

 Remont-dworca03-Sierpc1

 

W latach PRLu stacja przeżywała rozkwit. W pamięci mieszkańców zachowały się pociągi, które odjeżdżały stąd nawet w odległe zakątki Polski. Dworzec tętnił życiem.

Dla wielu miłośników kolei Sierpc stał się miejscem kultowym. Stało się tak za sprawą tego iż w Sierpcu dokańczało żywota wiele kolejowych „zabytków”. To tutaj można było spotkać aż do 1991-1992 roku pociągi w składzie Ol49.Do końca 1988 roku Sierpc był prawdziwą enklawą parową, bowiem stacja nie posiadała na stanie ani jednego Diesla, i ruch na wszystkich 4 szlakach praktycznie w 99% opierał się na parowozach.

Sierpecki węzeł stał się też jedną z ostatnich ostoi normalnotorowej odmiany lokomotyw serii ST44, popularnie zwanych”gagarinami”. Ta jedna z najliczniejszych niegdyś serii lokomotyw na PKP, ze względu na swą paliwo- i olejożerność oraz negatywne oddziaływanie na torowisko, została powoli wycofywana ze służby.

Na przełomie XX i XXI wieku, ruch na stacji zaczął umierać. Sukcesywnie zamykano ruch pasażerski na wszystkich czterech kierunkach. W 1995 roku zamknięto trasę Sierpc-Płock, w 2000 Sierpc-Brodnica. W 2004 roku zamknięto wszystkie przewozy pasażerskie. Jedynie przez sierpeckie tory przejeżdżały towarowe składy, najczęściej na trasie Brodnica-Sierpc-Płock.

Budynki kolejowe opustoszały, a następnie uległy dewastacji. Budynek dworca jest w fatalnej kondycji, nie mówiąc o zagrażających życiu lokomotywowni i budynkach gospodarczych. Na oddzielny artykuł zasługuje historia wieży ciśnień, którą spotkał podobny los.

Iskierką nadziei stało się przywrócenie ruchu pasażerskiego na trasie Sierpc-Nasielsk w 2006 roku. Od czerwca tego roku, regularnie na trasie tej kursują szynobusy Kolei Mazowieckich. W 2007 roku reaktywowano połączenie z Toruniem za sprawą kujawskiej firmy Arriva PCC obsługującej linie na pasażerskich trasach województwa kujawsko-pomorskiego. Od grudnia 2007 roku mamy możliwość dojazdu do Kutna przez Płock dzięki szynobusom Kolei Mazowieckich. Nieeksploatowana do dziś dnia pozostaje linia Sierpc-Brodnica, na której sporadycznie pojawiają się towarowe składy.


To, że kilka razy na dzień usłyszymy gwizdek nadjeżdżającego szynobusu, nie powinno budzić w nas nadmiernej euforii. Warto przypomnieć sobie dobre czasy, w których sierpeckim dworcem rządził stary, poczciwy parowóz, nie żaden spalinowy autobus na szynach.


BIBLIOGRAFIA:

10 myśli na temat “Węzeł kolejowy w Sierpcu

  1. W artykule są nieścisłości. Po pierwsze w latach 90 tych węzeł nie przeżywał rozkwitu tylko znajdował się już w fazie upadku. Ruch towarowy niemal całkiem zamarł, a dalekobieżne połączenia osobowe poddano systematycznej i metodycznej likwidacji. Po drugie ruchu pasażerskiego nigdy w całości nie zawieszono. Przerwane na ok 40 dni połączenie z Toruniem – w 2004r. – miało miejsce w okresie gdy ruch do Nsielska był jeszcze utrzymywany. A zatem ciągłość była zachowana. Co się tyczy reszty, w miare rzetelnie zostało przedstawione, choć zniknięcie ostatniego parowozu miało zupełnie inne podłoże i motywy.Co do dworca i wieży ciśnień, były plany zagospodarowania, niemniej łączność na linii PKP Infrastruktura – Miasto Sierpc była istotnie zakłócona. Warto dociec genezy zakłóceń….

    Polubienie

  2. Dziękuję za odniesienie do mojego komentarza. Proszę jednak tegoż komentarza nie odbierać tak surowo, jak na pierwszy rzut oka wydawać się może. Artykuł – dobra robota.Posiadam zdjęcia OL,ek z naszej szopy z wiosny 1991r. (wtedy było ich jeszcze wiele).Może przydadzą się do dalszych artykułów.Jak będę w Sierpcu mogę te zdjęcia udostępnić.Pozdrawiam,Ps – w latach 80-tych już część ruchu towarowego obsługiwały kutnowskie „Iwany” zwane „gagarinami”. Pierwsza lokomotywa spalinowa na stanie Stacji Sierpc (Lokomotywowni) pojawiła się we wczesnych miesiącach 1988r. i była to SM-42 681 (bodajże), potem podesłano ten sam typ nr seryjny- chyba – 1010. Kolejno pojawiły się ówczesne SP-45 (jeszcxze z Vaporkiem – czyli kociołkiem grzewczym) – tu już jestem pewien numerów znamionowych – 174 i 185. Też w 1988r., pod koniec. Potem tendencja zwiększania liczby lokomotyw spalinowych – na stanie Lokomotywowni 1 klasy – Sierpc – już stale się utrzymywała, zaś pierwszym egzemplarzem SU-45 (po przeróbce na agregat grzewczy) był nr 006, który przybył z MD Białystok (bodajże). Roku niestety nie pamiętam. Największy napływ lokomotyw tego typu wiązał się z elektryfikacją odcinka Ełk – Białystok (1990r.) oraz Olsztyn – Elbląg (1994r.) kiedy „bezrobotne” białostockie i olsztyńskie maszyny trafiły do Sierpca. Niestety był to ich – w większości – „łabędzi śpiew”.

    Polubienie

Dodaj komentarz